czwartek, 30 czerwca 2011

Kołobrzeg

Zamelinowałem się w Kołobrzegu na stacji PKP. Ale najpierw kurwa przelazłem pół miasta w poszukiwaniu pokoju. Nigdy nie spałem przy PKP. Ciekawe czy będą mnie wkurwiać pociągi. Jak będą mnie wkurwiać to narozkładam gwoździ na tory i chuj im w dupę. Będą pompować. Drogo w tym Kołobrzegu, ale zjebałem i wcześniej nie obdzwoniłem żadnych melin. Na dworcu niezła konkurencja wynajmujących ale od 50 zł. Zbywam ich milczeniem pewien, że znajdę coś za 30 zł jak we Władysławowie czy Ustce. Po godzinie pokornie wracam na PKP ale ich już niema. Wynajmuję coś w budynku kolejowym za 45 zł. Przynajmniej blisko będzie do pociągu a i do morza niedaleko ze stacji. Standardowo zajebę zaraz aco (2 paczkę dzisiaj) i ruszę w teren.
Popiłem kawą, uh, jak to pieknię wchodzi z kawą. Wystarczy zamoczyć języczek. CZARNA MAGIA!!!
 
Na plaży jest festiwal Indii. Posłuchałem wykładu o jodze i medytacji. Jakoś nie wchodzą mi te wschodnie klimaty. Jestem człowiekiem zachodu. Wkręcił mnie natomiast szamanizm, a raczej nagualizm czy po prostu magia. W wydaniu Castanedy. 

Molo kurwa płatne. To już bezczelność, niby 2,5 zł ,ale właśnie z tego powodu nie pójdę  na nie. Jak można pobierać opłaty za wejście na molo? W czyim chorym, gadzim umyśle się to zrodziło? Morze w sezonie to w ogóle kurwa komercha jak chuj. Za wszystko tylko płać kurwa płać kurwa płać. Ja cię pierdolę, najlepsze rzeczy dzieją się bez udziału pieniędzy, zrozumcie wreszcie to kurwa tępe, jebane, żyjątka ludzkie. Zrozumcie wreszcie, że te papierki z bohaterami narodowymi są chuja warte. Tak jak cała ta narodowość i patriotyzm. Przywiązanie do własnego wieśniackiego podwórka, a chińczykom chuj w dupę.
Najważniejsze jak zwykle kurwa jest ego, moje kurwa podwórko, skoro moje to nie twoje, jak nie twoje to wypierdalaj! Bo w mordę dostaniesz. W Ustce widziałem blache na płocie: jak on cię nie zagryzie to ja cię zastrzelę (pies i kolt), a powyżej: wynajmę pokoje gościnne.Nie chciałbym tam gościć.
  
Czemu się pytam, czemu nie staniemy i się nie zastanowimy nad tym?
Temu, temu, odpowiadam...
Jak nas puścili w dzieciństwie, tak lecimy jak bąki, kręcąc się w kółko, aż wyczerpujemy bateryjki, opadamy z sił i zdychamy pod pierwszym lepszym płotem.

1 komentarz:

  1. ludzie nie są na tyle mądrzy, aby to zrozumieć, to oczywiste, że hajs nie jest celem życia, tylko drugi kurwa człowiek!

    OdpowiedzUsuń